PRZYSZLI NASTĘPCY KOPERNIKAŃSKIEGO TRONU – WYWIAD Z KANDYDATAMI NA PRZEWODNICZĄCEGO SZKOŁY (CZĘŚĆ PIERWSZA)
Witajcie! Jak wszyscy wiemy już niedługo odbędą się wybory do Samorządu Uczniowskiego. Zwyczajem lat ubiegłych, poprosiliśmy kandydatów o udzielenie nam wywiadu.
Na początek opowiedzcie coś o sobie:
Gabrysia: Na imię mi Gabrysia, jestem z klasy 3F4. Kandyduję w tym roku na przewodniczącą, ponieważ chciałabym zmienić coś w tej szkole, wnieść coś nowego. Jestem ogromnie otwarta na wszelką współpracę.
Michał: Jestem Michał, jestem kandydatem z klasy 3B. W wyborach wystartowałem, żeby jak najbardziej zaktywizować i uszczęśliwić uczniów po szarym okresie nauczania zdalnego.
Ola: Jestem Ola Rak, chodzę do 1F, na co dzień lubię śpiewać, czytać książki, podróżować, zajmuję się trochę makijażem i opiekuję się świnką morską.
Szymon: Nazywam się Szymon, jestem z klasy 1D – promedycznej. W wyborach startuję, ponieważ chciałbym poznać i zrealizować wszystkie nasze potrzeby. Jestem otwarty na wszelkie pomysły i współpracę. Lubię pomagać innym. Mimo iż znajduję się w nowym środowisku chciałbym od razu się zaangażować w życie naszej szkoły.
Dlaczego uważasz, że to akurat Ty jesteś dobrym materiałem na przewodniczącego szkoły? Co uważasz za swoje atuty?
Michał: Uważam, że przez 2 lata uczęszczania do liceum udało mi się zgromadzić odpowiednio dużo doświadczenia i odpowiednio dużo rozmawiałem z uczniami i dlatego wiem co będzie cieszyć innych. Uważam, że razem z moim sztabem mam zapał do działania i dlatego będziemy organizować wiele rzeczy. Oferta, którą pokazałem na moim planie będzie jeszcze uzupełniona o rzeczy, których nie pokazałem, ale mam zamiar się nimi podzielić. Moim zdaniem oferta ta jest bardzo atrakcyjna i może przekonać uczniów do mnie.
Ola: Uważam, że pierwszoklasiści mają taki świeży pogląd na sprawę szkolną. Rozumiem, że np. trzecie klasy lepiej znają szkołę, ale wydaje mi się, że takie świeże spojrzenie na temat liceum może nam pomóc. Wcześniej także byłam przewodniczącą w szkole podstawowej i uważam, że posiadam cechy, które pomogą mi być dobrą przewodniczącą.
Szymon: Przez 4 lata byłem przewodniczącym samorządu szkolnego oraz klasowego w poprzedniej szkole. Obecnie zostałem wybrany na przewodniczącego Młodzieżowej Rady Miejskiej w Jedliczu. Jestem też członkiem Rady Szkoły. Mimo, że jestem w pierwszej klasie to nie świadczy to o tym, że nie mam doświadczenia. Udzielam się społecznie, pełniłem już taką funkcję wcześniej, dlatego uważam, że jestem dobrym materiałem na przewodniczącego szkoły. Mój program wyborczy został skonsultowany z dyrekcją, więc jestem pewny, że mogę go zrealizować. Oczywiście będę brał pod uwagę propozycje innych.
Gabrysia: Uważam, że jestem dobrą kandydatką, ponieważ przez ostatnie kilka lat angażowałam się w różne wydarzenia, działałam w samorządzie klasowym. Jestem bardzo odpowiedzialną osobą i trzymam się terminów. Do pewnego momentu byłam jedyną kandydatką, jako pierwsza wysyłam programy i plakaty. Dlatego będzie się można po mnie spodziewać sumienności. Moje zorganizowanie to moja najmocniejsza strona.
Co skłoniło Cię do kandydowania na przewodniczącego szkoły?
Szymon: Chciałbym aby w naszej szkole było jak najlepiej. Niewątpliwe jest to, że liceum to najlepszy okres w życiu i powinniśmy dobrze go wykorzystać, aby mieć jak najlepsze wspomnienia. Dostałem też duże wsparcie ze strony kolegów, koleżanek. Jako przewodniczący szkoły chciałbym wszystkich wysłuchać, poznać, realizować nasze pomysły, potrzeby tak aby każdy się czuł swobodnie i rozpoczynał z uśmiechem nowy dzień.
Gabrysia: Do kandydowania skłoniły mnie słowa bliskich, którzy dali mi do zrozumienia, że nadawałabym się do pełnienia tej funkcji, było to moje marzenie by coś od siebie dać, coś zmienić i móc wpłynąć. Za sukces uznam to, że nawet kilka osób poczuje się lepiej w szkole. Mam potrzebę by dać od siebie więcej i by życie w szkole było przyjemniejsze. Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze jest łatwo. Chciałabym żebyśmy przeżyli ciekawie ten okres, kiedy jesteśmy w szkole.
Michał: Po długim okresie smutku, szarości, przez który nic nie robiliśmy, po skonsultowaniu się z kolegami, zdecydowałem że jestem odpowiednią osobą, która wejdzie do samorządu i zmieni coś. Wraz z moim sztabem jesteśmy przygotowani podjąć wielkie inicjatywy, chcemy wrócić do czasów, kiedy w Koperniku działy się fajne rzeczy, a może nawet sprawimy, że będzie lepiej niż kilka lat temu.
Ola: Jak mówiłam, byłam przewodniczącą w podstawówce i uznałam, że chcę ponownie startować. Dobrze się czuję w tej roli, więc czemu nie mogę realizować moich pomysłów już w pierwszej klasie?
Czy jesteś pewien, że masz czas na pełnienie tej funkcji?
Ola: Wiem, że gdy już się w coś zaangażuję, to znajdę na to czas. Z pewnością będę miała czas na pełnienie tak ważnej funkcji, jaką jest przewodniczący szkoły.
Gabrysia: Tak, mam czas. Jestem pewna, że mam go, aż nadto. Wiem, że mam mocną grupę osób za sobą. Także mam czas, ale wiem też, że mam osoby, które mi pomogą, gdy mi go zabraknie.
Szymon: Tak, jestem pewny, że mam czas na pełnienie tej funkcji. Jeśli wydarzyłyby się sytuacje, przez które nie mógłbym być w szkole to liczę na pomoc moich kolegów i koleżanek oraz na współpracę, bo to podstawowy element, bez którego nie jesteśmy w stanie działać dobrze. Także jak najbardziej mam na to czas i chęci.
Michał: Jestem pewien, potrafię dobrze gospodarować czasem, co potwierdza to, że w ubiegłych latach byłem aktywnie działającym sportowcem, miałem treningi dwa czy trzy razy dziennie, co swobodnie łączyłem ze szkołą. Dodatkowo, myślę że bardzo szybko i skutecznie działamy z moim sztabem, co może potwierdzić to, że mimo opóźnionego zgłoszenia się do kandydowania, byliśmy w stanie wszystko zorganizować w ciągu 2-3 dni.
Ostatnia grupa samorządowa bardzo dobrze się sprawdziła w swojej roli, czy czujesz presję z możliwością niepodołania?
Szymon: Myślę, że to przede wszystkim uczniowie wybierają osobę, która sprawdzi się w tej roli. Wszystkie akcje, które zostały zorganizowane przez obecny samorząd powinny być kontynuowane. Liczę też na pomoc oraz wsparcie poprzedniego samorządu w razie ewentualnych problemów. Uważam, że dam radę.
Ola: Presja na pewno jest, bo Wiktor i jego sztab bardzo dobrze się sprawowali w tej funkcji, w dodatku wprowadzili wiele rzeczy w szkole, które dobrze działają i świetnie sobie poradzili w czasie pandemii. Myślę jednak, że każdy jest inny. Przyszli pierwszoklasiści, którzy inaczej to odbiorą. Presja jest, ale jestem pewna, że sobie poradzę.
Gabrysia: Tak, czuję presję, bo chciałabym, by mój samorząd został zapamiętany jako lepszy od poprzedniego. Prawda jest taka, że każdy samorząd jest zapamiętywany jako lepszy od poprzedniego. Wszyscy wspólnie tworzymy jeden wielki ciąg jako samorząd i będę robiła wszystko, by na koniec usłyszeć, że zrobiłam dobrą robotę i byłam lepsza od poprzedników. Chcę wykorzystać to co było i dodać od siebie nowe rzeczy.
Michał: Nie czuję presji, a motywację na cały rok, jeśli oczywiście zostanę przewodniczącym. Według mnie osoby, które mi pomagają i społeczność uczniowska pomogą mi osiągnąć to, co chcemy, wierzę, że zaspokoimy wszelkie potrzeby.
Druga część wywiadu ukaże się już jutro. Serdecznie zapraszamy!